czwartek, 12 czerwca 2014

Spacerujemy...

Dzisiaj pierwszy raz od bardzo długiego czasu wsadziliśmy Natalkę w wózek, a to dlatego, że wyruszyliśmy na długi spacer, a od noszenia tej naszej okruszynki po pewnym czasie ręce bolą.
Spacer owocny w nowe kadry, bo oczywiście co to za spacer bez aparatu. Przecież za każdym rogiem czyha okazja do naciśnięcia spustu... aparatu ;)



To zaczynamy...

Spacerowaliśmy w chmurach....

...nową trasą rowerową...

...po polach...

...uważając na zakręty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz