Mama fotografująca

czwartek, 6 marca 2014

Canon 600D

Apetyt rośnie w miarę jedzenia i w końcu w moim posiadaniu jest lustrzanka Canon 600D z obiektywem 18-55mm. Od samego początku staram się pracować w trybie manualnym, choć proste to nie jest, ale wciąż próbuję...














Autor: Unknown o 21:53
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

O mnie

Unknown
Wyświetl mój pełny profil

Archiwum bloga

  • ▼  2014 (49)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  lipca (5)
    • ►  czerwca (7)
    • ►  maja (6)
    • ►  kwietnia (5)
    • ▼  marca (24)
      • Córeczka Tatusia
      • Krok ku samodzielności, czyli Natalka korzysta z n...
      • Wskazówka nr 2: PERSPEKTYWA
      • Pierwszy dzień wiosny i pewien wypadek
      • Wskazówka nr 1: Sprawdźmy co się dzieje dookoła na...
      • Kolejne akcesoria
      • Prezent z okazji imienin, czyli czarne tło
      • Wiosennie
      • Dzień Kobiet
      • Łabędzie
      • Tło i dodatki
      • Wiosna zimą
      • Walentynkowy prezent
      • Morze
      • Nie do końca białe tło
      • Zima
      • Święta, święta
      • Czytamy
      • Jesień zimą
      • Mini sesja w domu
      • Jesień
      • Canon 600D
      • Teoria i praktyka, czyli metoda prób i błędów
      • Początki
Motyw Eteryczny. Obsługiwane przez usługę Blogger.