czwartek, 6 marca 2014

Jesień

Jesienne kadry naszej córeczki. Dzielna jest i daje się fotografować bez żadnych skarg. No cóż czasem ma pozwolone na trochę więcej niż normalnie, ale dzięki temu mam kilka fajnych ujęć i zadowoloną córcię...










Nasza Pani Jesień...

Co tam jest???

Dosięgnę, dosięgnę... Już prawie mam...

Ach, gdzie ten mój Tatuś? Już powinien tutaj być.

Pewne bliskie spotkanie z ... Biedronką.

Takie tam z dynią;)

No ej, to miało być już ostatnie zdjęcie....

Nasza Pani Jesień pozbywa się kaloszy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz